Zarządzanie polityką kosmiczną będzie działać w trzech strategicznych kierunkach - Ministerstwo Obrony.


Nowe zarządzanie polityką kosmiczną na Ukrainie
Ministerstwo obrony Ukrainy wskazało na trzy kluczowe kierunki działania nowo utworzonego Zarządu polityki kosmicznej. Pierwszym aspektem jest doskonalenie ram prawno-normatywnych dla rozwoju zdolności kosmicznych wojska w celu stworzenia skutecznej polityki, która szybko reagować będzie na wyzwania wojenne.
Drugim ważnym kierunkiem jest techniczna ekspertyza. Zarząd będzie poszukiwał perspektorwicznych technologii oraz specjalistów do integracji w sektorze obronnym. Będą także współpracować z instytucjami naukowymi i deweloperami w tym celu.
Trzecim kierunkiem określono strategiczną koordynację wsparcia kosmicznego dla działań bojowych. Zarząd będzie współpracował z międzynarodowymi strukturami oraz podpisywał umowy na dostawę technologii i danych, tym samym zapewniając szybki dostęp do niezbędnych technologii dla wojska.
Zespół Zarządu polityki kosmicznej jest niemalże utworzony i liczyć będzie około 20 doświadczonych specjalistów. W jego skład wejdą różni specjaliści z kompetencjami inżynieryjno-technicznymi w obszarze technologii kosmicznych oraz obserwacji Ziemi, a także ci, którzy odpowiadają za współpracę z innymi uczestnikami sektora obronnego.
Analizując dane wiadomości, ważne jest, aby zauważyć, że stworzenie tego nowego zarządu na Ukrainie świadczy o znaczeniu rozwoju technologii kosmicznych w nowoczesnym sektorze obronnym. To krok w kierunku poprawy zdolności obronnych kraju i zapewnienia wojskowym niezbędnych technologii do skutecznego prowadzenia operacji.
Czytaj także
- Rosja wystrzeliła na Kijów 397 dronów i 18 rakiet — co udało się zestrzelić
- Operacja 'Czyste miasto' — byłemu sekretarzowi Rady Miejskiej w Kijowie postawiono zarzuty
- Pojawiły się nowe szczegóły zatrzymania na Odeskiej granicy
- Mężczyzna obiecał 'rozwiązać sprawę' w TCK za dolary - sąd ukarał
- Żołnierze GUR efektownie zniszczyli trudno dostępne bunkry z Rosjanami
- Zeleński zwrócił się do partnerów po ataku Rosji na Kijów