Okupant z niewoli zadzwonił do matki, ale ta wymyśliła dziwny powód, aby z nim nie rozmawiać.


Wzięty do niewoli Ukrainiec uniknął więzienia, podpisując kontrakt z okupantami
Wadim, pochodzący z obwodu czelabińskiego, wpadł w ręce okupantów po ciężkiej walce. Po kłótni z sąsiadem, w trakcie której uderzył go głową w butelkę, mężczyznę uwięziono. Jednak zamiast więzienia, wybrał pracę na kontrakt z Ministerstwem Obrony FR. Za to otrzymał półtora miliona rubli.
Wadim, będąc w niewoli, zdołał przeżyć i dotrzeć do ukraińskich pozycji, podczas gdy inni okupanci ucierpieli. Mężczyzna spędził w niewoli sześć miesięcy, ale jego los jeszcze nie został ujawniony. Wiadomości z frontu nadal uderzają realizmem i niespodziewanymi zwrotami akcji.
Na prośbę dziennikarza o telefon do matki, kobieta odmówiła, ponieważ obawiała się możliwych konsekwencji.
Ukrainiec, który uniknął więzienia, postanowił podpisać kontrakt z okupantami po zderzeniu z sąsiadem. Udało mu się przeżyć w niewoli i wrócić do krajowych pozycji, chociaż jego los pozostaje nieznany.
Czytaj także
- Izrael przeprowadził ataki lotnicze na obiekty Houthi w Jemenie
- Drony nad Rosją: ograniczenia w powietrzu spowodowały kryzys na lotniskach
- Dalajlama przed urodzinami zrobił nowe przewidywanie
- 102-letnia mieszkanka Czernihowa opowiedziała o swoim codziennym życiu
- Trump ogłosił stan wyjątkowy w Teksasie
- Przyleciał do świątyni helikopterem i śpiewał w chórze: co mówią o metropolicie Onufrym w jego rodzimej wsi