Na Odeszy odnotowano masową śmierć ryb: co wiadomo.


W limanie Dniestrza miała miejsce masowa śmierć srebrzystego karaśa. Informację tę przekazał Państwowy Związek Melioracji i Rybołówstwa Ukrainy.
20 marca pracownicy Odeskiego Patrolu Rybołówstwa odkryli masową śmierć ryb w limanie Dniestrza w pobliżu wsi Wypasne w rejonie Białogród-Dniestrzański.
Na miejscu zdarzenia stwierdzono, że śmierć ryb miała miejsce na obszarze około 160 m². Na każdy metr linii brzegowej przypadało około 100 osobników martwego karaśa o rozmiarze od 17 do 35 cm.
Wykryto również znaczną ilość ryb, której nie udało się dokładnie policzyć z powodu jej obecności w wodzie.
Aby ustalić przyczyny śmierci, pobrano próbki wody, które będą poddane badaniom laboratoryjnym przez pracowników Państwowej Inspekcji Ekologicznej Południowo-Zachodniego Okręgu. Odeskie patrole rybołówcze nadal monitorują sytuację w zbiorniku wodnym.
Od 15 lutego do 31 marca na Ukrainie, w tym w regionie Kijowa, obowiązuje zakaz połowu szczupaka we wszystkich wodnych obiektach rybołówczych z powodu tarła. O tym poinformowała służba prasowa Państwowej Inspekcji Ekologicznej Okręgu Stołecznego. Przeprowadza się wzmocnioną kontrolę połowu ryb oraz legalności sprzedaży zasobów biologicznych.
Także w rejonie Gajsyn na Winniczyźnie odnotowano przypadek kłusownictwa, który spowodował szkody dla ekosystemu w wysokości prawie 1,7 mln UAH. 23 stycznia pracownicy policji zauważyli trzech mieszkańców rejonu Gajsyn na zbiorniku wodnym w Lidyżyn, którzy zajmowali się nielegalnym połowem ryb.
Pod koniec kwietnia w regionie Kijowa wędkarz otrzymał grzywnę w wysokości 170 tys. UAH za nielegalny połów sandaczy.
Czytaj także
- Oczyszczono 1% — ile czasu potrzeba na całkowite zminowanie obwodu charkowskiego
- Na poczcie zabierano pieniądze emerytów — w obwodzie odeskim ujawniono schemat
- Do Mołdawii teraz nie można wyjechać — sytuacja na drodze Odessa-Reni
- Głośna jazda pod zakazem — co grozi kierowcom w Odessie
- Masowe wyłączenie wody w Odessie - adresy ujęć wodnych
- Niebezpieczny rosyjski mazut w Odesie — ekolodzy biją na alarm