DeepSeek przesyłał dane użytkowników z Korei Południowej do chińskiej firmy ByteDance.


Regulator ochrony danych w Korei Południowej potwierdził, że chatbot DeepSeek przesyłał informacje użytkowników do chińskiej firmy ByteDance.
Obecnie ogłoszono, że pobieranie aplikacji w Korei Południowej zostało tymczasowo wstrzymane.
Potwierdziliśmy komunikację DeepSeek z ByteDance.
Nie wiadomo, jakie dokładnie dane zostały przekazane i w jakiej ilości.
Potwierdzenie wycieku informacji przez DeepSeek jest pierwszym przypadkiem.
Zgodnie z prawem Korei Południowej, do przekazania danych osobowych użytkownika stronie trzeciej konieczna jest ich zgoda.
Regulator zwrócił się również do DeepSeek z zapytaniem o metody zbierania i zarządzania danymi usługi.
DeepSeek przyznał się do niedociągnięć w przestrzeganiu lokalnych przepisów dotyczących ochrony danych i zadeklarował gotowość do współpracy z komisją.
Czytaj także
- Zeleński pośmiertnie odznaczył nastolatków zabitych przez RF w Berdiańsku
- RF przeszkadzała przez ponad rok — do domu wróciło kolejnych 11 dzieci
- Ihor Żowkwa ogłosił 19. pakiet sankcji UE przeciwko Rosji - co wiadomo
- Jermak wyjaśnił, jakie są obecnie relacje między Zełenskim a Trumpem
- Hakerzy GUR przeprowadzili nową cyberatak na 'Gazprom' - jakie są konsekwencje
- Statkom z amoniakiem zakazano wstępu do portów Odesy — konsekwencje